Stowarzyszenie ks. Piotra Skargi z Krakowa to jedna z najlepiej rozwijających się organizacji katolików świeckich w Polsce, która postanowiła walczyć z demoralizacją społeczeństwa i szerzyć Słowo Boże dla tych, którzy z różnych powodów postanowili odejść od Pana Boga. Środowisko to nierzadko używa charakterystycznego hasła: „Przebudźmy sumienia Polaków”. Dlaczego stało się ono swoistym credo SKCh im. ks. Piotra Skargi?
Na początku XXI wieku Sławomir Olejniczak z innymi młodymi działaczami konserwatywnymi postanowili założyć najpierw Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, a następnie Fundację Instytut Piotra Skargi.. Były to podmioty rekrutujące i mobilizujące do działania katolików świeckich. Młodzi konserwatyści szybko stworzyli prężnie działające organizacje typu non-profi, biorąc na sztandar wspomniane motto. Znaczenie słów Przebudźmy sumienia Polaków postanowił wyjaśnić sam prezes organizacji. Przypomina on, że ta sentencja przyświecała samemu patronowi, czyli Piotrowi Skardze. Był on polskim duchownym słynącym z walki z reformacją.
Od obudzonych sumień można dopiero zaczynać pokutę oraz moralną odnowę życia osobistego i społecznego. To wiedzieliśmy już na początku, ale ważnym pytaniem było dla nas, jak tego dokonać .
– mówił Sławomir Olejniczak podczas Kongresu Apostołów Fatimy w Krakowie – zjazdu grupy darczyńców najbardziej zaangażowanych w działalność Stowarzyszenia.
Można się zastanawiać, czym jest ów budzenie sumień, ale też czy w ogóle są uśpione i dlaczego warto je przebudzać? Sławomir Olejniczak przypomina, że sumienie jest wewnętrznym głosem Boga w każdym człowieku. To ono podpowiada, co jest dobre, a co złe i mobilizuje do podejmowania lepszych wyborów. Z drugiej strony natomiast można podać przykład człowieka bez sumienia, a więc osoby podłej, która nie kieruje się żadnymi zasadami moralnymi. Co prawda każdy człowiek został we wspominane sumienie „wyposażony”, ale tak jak zostało podane, w niektórych przypadkach zostało ono uśpione lub zagłuszone, najpewniej przez grzech.
Niestety, uśpione sumienia można spotkać wśród całych rzeszy ludzi. Nieprzypadkowo świat zmierza w stronę demoralizacji, a kolejne osoby pod naporem społeczeństwa ostatecznie godzą się na zdegenerowaną rzeczywistość i zaniechują refleksji oraz pracy nad własną wiarą i kręgosłupem moralnym. Nie da się przy tym zaprzeczać, że w krajach ceniących sobie wiarę i tradycję więzi społeczne są znacznie mocniejsze, co prowadzi do pojawienia się stabilności i dobrobytu.
Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej oraz Stowarzyszenie „Polonia Christiana” (powstałe w 2020 r. dla poszerzenia działalności społecznej i wydawniczej) to przede wszystkim organizacje świadome, która postanowiły wziąć przykład ze swojego patrona i szerzyć Słowo Boże szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy tak wiele osób odchodzi od Kościoła lub nawet otwarcie go atakuje. Na zakończenie Sławomir Olejniczak powiedział, że celem prowadzonych przez niego instytucji jest nie tylko oddziaływanie na pojedyncze sumienia, ale też zwiększanie świadomości całej Polski, dzięki czemu możliwe będzie dążenie do lepszych czasów. Przestrzegł też, że w przeciwnym wypadku nasz kraj ponownie może upaść.
Zobacz także:
Rewolucjoniści wywracają porządek oparty na wartościach cywilizacji chrześcijańskiej